Rzeka mleka i kasza z gwiazd
Nie spodziewałem się, że południowe wybrzeże Krety niemal nieustannie omiatane jest momentami huraganowym wiatrem. Różnica w porównaniu z nami jest jednak taka, że niesie on 30-stopniowy upał nawet późnym sierpniowym wieczorem, kiedy postanowiłem zapolować na Drogę Mleczną z jej centrum w całej okazałości. Wybór ustawień narzucał się sam: krótkie czasy, wysoka czułość i maksymalnie otwarte oko obiektywu. Sesja była szarpana w zależności od wiatru szarpiącego sprzętem. Zakończyła się w momencie kiedy huraganowy podmuch po prostu wyrwał z miejsca cały montaż (w sumie jakieś 12 kilo) ustawiony na pobliskim wzgórzu. W sumie z tego astro-safari uzbierało się 17 minut światła Drogi Mlecznej plus minuta dla skał będących w polu widzenia obiektywu. Jest jednak i druga strona medalu: niebo było nieźle przewiane i odsłoniło co nieco szczegółów... ; )
Oddanych głosów: 33
Komentarzy: | 3 |
W ulubionych: | 0 |
Wyświetleń: | 5927 |
Komentarze do zdjęcia
You get a point ! :) Szczególnie ten fragment ze słowami "za rok" przypadł mi do gustu:)
Chciałbym być prezenterem pogody w greckiej TV ; ) Dla Krety wychodzi praktycznie jedna prognoza, więc można nagrać i puszczać z taśmy, a etat byłby całoroczny : ) Spodziewam się jednak, że prędzej przyjęliby Kreta ; ))) Ech... i jeszcze ten grecki język : D Cieszę się, że fotka się podoba, choć marzy mi się więcej światła przy spokojniejszej aurze plus korzystniejsza pora dla okolic Shauli i M7. Może następnym razem...? ; )
Walka z wiatrem na południu Krety to stały element gry:) Piotrze cudowne zdjęcie pokazujące klimat kreteńskich nocy ! 300 słonecznych dni w roku to jest niezły wynik!